W SZEROKIM ROZUMIENIU

Odnosi się to do szeroko rozumianej kultury, a więc podsystemu informacyjnego, oraz do polityki, a więc podsystemu energetycznego. Można zatem twierdzić, że reformie został poddany podsystem, który znajdował się we względnie dobrym stanie. Nie należy tego rozumieć w ten sposób, że reforma była w gospodarce zbyteczna. Była ona i jest konieczna, ale jako element zmian w pozostałych podsystemach. Obserwacja zachodzących zmian prowadzi do wniosku, że jeśli w podsystemie gospodarczym wyraźnie zarysowują się pozytywne zjawiska, to w dwóch pozostałych podsystemach trudniej je dostrzec. Znajduje to wyraz w zbyt słabym społecznym poparciu dla podmiotów prowadzących działalność polityczną ze strony państwa. Utrzymuje się natomiast pozycja podmiotów w najlepszym razie dystansujących się wobec polityki państwa. Nie nikną także zjawiska kryzysowe w podsystemie informacyjnym. Znajduje to odbicie w sytuacji, jaka panuje w środowiskach naukowych, w szkołach wyższych, w instytucjach kulturalnych, a także w roli tej części podsystemu informacyjnego, która określana jest mianem „drugiego obiegu”.
POST YOUR COMMENTS