OBYWATELSKIE NIEPOSŁUSZEŃSTWO

Nie negował roli państwa jako regulatora życia społecznego. Był daleki od anarchizującej interpretacji Thoreau, że porządek społeczny powiniem opierać się na sumieniu, a nie na prawie stanowionym czy instytucjach państwowych. Sumienie dla Kinga pozostawało jedynie strażnikiem zgodności praw stanowionych z normami moralnymi. King ogranicza działanie moralności do faktu poszanowania ludzkiej godności i nie uważa, by normy moralności chrześcijańskiej decydowały o porządku prawnym. King nie podważa zasadności prawa stanowionego w ogóle. „Mamy nie tylko obowiązek prawny, ale i moralny honorować uczciwe prawa (…) w żadnym wypadku nie wzywam do omijania prawa lub buntowania się przeciw niemu jak to czynią wściekli segregacjoniści. To by prowadziło do anarchii”. Obywatelskie nieposłuszeństwo podejmował King nie po to, aby ograniczyć działanie państwa, ale by zaalarmować społeczeństwo o istniejącej niesprawiedliwości. King zakładał prawo obywateli do niepodporządkowania się sprzecznym z moralnością czy sumieniem praktykom sankcjonowanym przez aparat państwa.
POST YOUR COMMENTS