PODOBNE SFORMUŁOWANIE
Podobnie formułuje to A.I. Ujemow: „klasyfikacja obiektów na systemy i niesystemy ma sens dla uprzednio zadanych relacji i cech, których wybór zależy od celu badań” . Takie ujęcie może być szczególnie płodne w badaniach nad odbiorem sztuki. Jeśli bowiem powieść, wiersz, obraz, film itp. będziemy postrzegać jako jeden z systemów, to recepcję trzeba traktować w istocie jako odtwarzanie tego, co stanowi o ich systemowości. Sprowadza się ona do wykrycia elementów, z których składa się dzieło sztuki, relacji, jakie zachodzą między tymi elementami oraz natężenia tych relacji. Zauważmy przy tym, że w tym samym dziele sztuki można dostrzec szereg diametralnie różnych systemów. Jego odbiorcy mogą też twierdzić, że nie jest ono systemem (dziełem sztuki), lecz zbiorem przypadkowych wyrazów (bełkotem), dźwięków czy barw. Taki jest często los dzieł sztuki przełamujących zastane konwencje, będących systemem zbudowanym wedle nowych reguł. To, co w badaniach recepcji określa się rozumieniem czy kompetencjami odbiorcy, jest w istocie umiejętnością odkrywania systemowości dzieła sztuki, odkrywania zasady, wedle której zostało ono zbudowane.
POST YOUR COMMENTS